7 Bełchatowska Drużyna Starszoharcerska "Żywica"

Adaś

W Palermo nastał kolejny dzień. Od teraz całe zainteresowanie opinii publicznej jest skierowane na nową władze. Nieoficjalnie w przeszłej kadencji władze sprawowała mafia. W Palermo kwitnie przestępczość, porządni obywatele są zastraszani. Jednak nastał czas zmian. Została wybrana nowa dziesięcioosobowa rada. Wszystko wydaję się w porządku ale rozchodzą się plotki że mafii udało się wcisnąć trzech swoich radnych. Pewnym jest że nowa kadra musi ich wytropić i wyeliminować. Zadanie to nie będzie proste gdyż mafiozi są przebiegli i dobrze zamaskowali swoją prawdziwą tożsamość.
Miejsce spotkań rady jest już otwarte. Jest to świetlista, duża sala z wielkim oknem od północy. Po środku stoi wielki okrągły stół z dziesięcioma krzesłami wokoło. Sala była przygotowywana już od kilku dni na przybycie nowych radnych. Oby udało wam się dopiąć swego. Obywatele liczą na was.

Teraz napiszcie że wchodzicie do sali i się przedstawiacie.

Nati

Młoda kobieta wchodzi do Sali i siada na krześle naprzeciwko okna. Kładzie swój beret na stole i czeka na innych członków rady miasta.

Alessia Mancini

Michał

Chwilę później wkracza wysoki mężczyzna z cygarem w ustach i drogim garniturze. "Witam Panią" powiedział do dziewczyny pod oknem spoglądając zalotnie. Siada na środku wkładając ręce do kieszeni. Czeka niecierpliwie na resztę

Alfonso Duce

eliot007

W tym momencie na sale wkracza wysoki mężczyzna około 25 lat. Ubrany w prążkowany drogi garnitur. Włosy uczesane w modny sposób. Na pierwszy rzut oka bardzo bogaty, ale dostrzegający tez, ze życie nie ogranicza się do kariery zawodowej i finansowego sukcesu. Pewnym krokiem wkracza do sali i równie pewnym choć przyjemnym dla uszu głosem mówi do zasiadających już osób "Dzień dobry, mam nadzieję, że nie jestem spóźniony". Po czym zajmuje miejsce zaraz obok młodej kobiety.

Matt Buckner

Michał

Po dokładniejszym przyjrzeniu się licu Alessii, Alfonso odwraca wzrok w przeciwną stronę z niewiadomych przyczyn...

Alfonso Duce

Nati

Alessia zawstydzona i zniecierpliwiona wyciąga notatnik, zaczyna rysować. Na chwile podnosi wzrok i uśmiecha się do mężczyzny na miejscu obok.

Alessia Mancini

eliot007

Mężczyzna odwzajemnia uśmiech, po czym wyjmuje pióro oraz notatnik i zaczyna coś notować

Matt Buckner

Wera

W drzwiach pojawia się młoda dziewczyna. Zaniepokojona swoim spóźnieniem szybkim krokiem wchodzi na sale. Zajmuje miejsce obok już zgromadzonych i mówi:Witam wszystkich, miło was widzieć.
Po czym zwróciła się do kobiety mówiąc jej coś na ucho.

Rafaella Gervasi

ADRIAN

Po chwili na salę wchodzi spokojnym krokiem, młody, wysoki mężczyzna, ubrany w nowo uszyty garnitur z górnej półki. Następnie uśmiechając się, mówi donośnym głosem:"Dzień Dobry Państwu, nazywam się John Brando.", jednocześnie siadając obok Alfonso Duce.

John Brando.

Darut

Następnie spokojnym krokiem wchodzi młoda kobieta, nie mająca na sobie garnitutu, rozgląda się po sali i zajmuje wolne miejsce witając się słowami: Już myślałam ze pomyliłam lokale, tak tu cicho. Nazywam się Oriana Fallaci.

Oriana Fallaci

malinka

Do sali truchcikiem wbiega niewysoka dziewczyna w zielonej sukience, z potarganymi włosami. Jak zwykle spóźniona. Dzień dobry - rzuca gdzieś w przestrzeń, zajmując pierwsze z brzegu wolne miejsce. Otwiera torebkę i zaczyna nerwowo czegoś w niej szukać.

Aurora Bellini

ADRIAN

John Brando, spoglądając na kobietę, kiwa głową i mówi:Witam, Panią. Ładne kolczyki..."

Dyzio

Drzwi ponownie się otwierają. Na salę wchodzi mężczyzna średniego wzrostu z charakterystyczną długą brodą i włosami do pasa. Po chwili mówi:Witam Państwa nazywam się Al Ciapcione, miło Was wszystkich widzieć.

Al Ciapcione

Łukasz M

Na salę wchodzi dobrze zbudowany mężczyzna ubrany w elegancki garnitur. Jednak największą uwagę przykuwa to co ma na głowie- tygrysią maskę "Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie, ale tygrysy w dobrym tonie zazwyczaj trochę się spóźniają." Po tych słowach zajął wolne miejsce.

L'uomo Tigre

Marcin

Drzwi powoli się otwierają, a staje w nich dość wysoki mężczyzna. W jednej ręce trzyma elegancki garnitur, a w drugiej duży notes i elegancki złoty zegarek kieszonkowy. Luźnym krokiem wchodzi do sali. Jego włosy sprawiają wrażenie artystycznego nieładu. Rozgląda się po sali i zauważa jedno wolne miejsce. Idąc w kierunku miejsca prawie na przeciwko drzwi, mówi:
"Witam wszystkich, nazywam się Marcinio Corleone. Przepraszam, za spóźnienie jednak zatrzymały mnie ważne sprawy."
Po drodze schował zegarek do kieszeni, przypatrując się reszcie rady. Zawisza garnitur na krześle, a następnie kładąc notes na stół, zajmuje miejsce między mężczyzną z cygarem, a kobietą w zieleni. Składając ręce na stole pyta:
"Czy zaczęło się beze mnie?"

Marcinio Corleone